WITAJCIE
Cieszę się, że Nas odwiedziliście....

Cześć ...
Fotografia gości w moim życiu od kiedy pamiętam. To rodzice po raz pierwszy pokazali mi aparat i pomagali stawiać pierwsze kroki. Przez długi czas zdjęcia i fotografowanie było moim sposobem na złapanie równowagi, miedzy codziennym życiem i obowiązkami, a tym co naprawdę lubię robić w życiu i co sprawia mi przyjemność.....
Natomiast w momencie, kiedy poznałem moja wspaniała żonę - to ona zmotywował mnie do tego, by zrobić krok do przodu, zrobić coś więcej, niż tylko zdjęcia do szuflady ... i tak narodził się projekt fotograficzny Kogiel-Mogiel Studio. Za co teraz, jestem jej ogromnie wdzięczny – i kocham ją za to.....i nie tylko...
Ten projekt trwa już przeszło 8 lat, i przez te lata moimi zdjęciami opowiedziałem już nie jedną historie miłości. Poznałem wiele wyjątkowych Par i przeżyliśmy razem nie jedna przygodę. Razem śmialiśmy się i płakaliśmy, razem spędziliśmy długie godziny na rozmowach o życiu, o zdjęciach, o tym co naprawdę lubimy ..
Fotografując śluby zawsze skupiam się na uchwyceniu prawdziwych emocji, subtelnych gestów i niewypowiedzianych słów. Szukam zjawiskowego światła oraz detali, które tworzą Waszą historie. Moje zdjęcia są pełne życia i koloru, ale oczywiście nie zapominam o ponadczasowym pięknie zdjęć czarno-białych, które najlepiej potrafią czasami pokazać koloryt Waszych uczuć.

Uwielbiam być tam, gdzie dzieją się rzeczy ważne, móc niezauważalnie obserwować, a jednocześnie być częścią czegoś pięknego – Waszego ślubu. Świadomość ta powoduje, iż za każdym raz jak jadę na kolejny ślub czy sesję, czuję zwyczajnie tremę, jak by to miało być po raz pierwszy, ten dreszczyk emocji ..... i wiecie co – kocham to uczucie– bo wtedy wiem, że robię to co kocham i czuję się człowiekiem spełnionym.
Nie podążam za chwilowymi modami w fotografii, tylko idę swoją drogą, często pod prąd, bo wierze, że tylko naturalna fotografia ślubna pełna koloru, życia i emocji przetrwa lata i będzie cieszyć Was tak samo jak w dniu, w którym dostaliście swój album ślubny.
Dlatego mogę śmiało powiedzieć, że KOCHAM ŚLUBY – bo wbrew pozorom każdy z nich jest inny, wyjątkowy, magiczny, po prostu Wasz.
A że jestem osoba, która nie potrafi usiedzieć na miejscu, dlatego kocham podróżować, odkrywać nowe miejsca, poznawać nowych ludzi, kosztować lokalnych specjałów i pić dobrą kawę. Oj tak – kawa – to jest coś, bez czego nie wyobrażam sobie każdego poranka. Ten zapach świeżo zaparzonej kawy pobudza mnie do życia i daje mi energie na cały dzień. Kawa to jedna z moich miłości, a mam i kilka....

Z racji, iż fotografia to przede wszystkim kontakt z drugim człowiekiem, a wierze że nic nie dzieje się przypadkiem, i Wy też tutaj nie trafiliście przypadkiem, zatem nie bójcie się napisać paru słów o sobie i Waszym wymorzonym ślubie - razem możemy stworzyć coś pięknego!
Najlepsza ku temu okazja, będzie właśnie przy filiżance dobrej aromatycznej kawy oraz ciastku.
A ciastko jest naprawdę pyszne, gdyż robione własnoręcznie przez moją żonę – Aldonę.
Chętnie też pokażemy Wam nasze najnowsze realizacje wraz z gotowymi albumami, opowiemy o pracy tego dnia i pomysłach na Wasz plener ślubny.
Zatem, czujcie się jak u siebie i do zobaczenia...
PS: Skąd się wzięła nasza nazwa ...... no cóż.... uwielbiamy stare polskie komedie z lat 80-tych, a zwłaszcza „Kogel Mogel” oraz „Galimatias” – a jako pokolenie lat 80 – to do Nas i do tego co robimy – pasuje najlepiej.